Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Temat na topie - pijani za kierownicą ...
okoniowaty napisał(a):Z tym zabieraniem prawka po przekroczeniu o 50 to jakaś paranoja w mieście ok. Ale wszędzie? S i A też?
Sugerujesz, że 200 na naszych wspaniałych, 2 pasmowych autostradach, albo 150 na wąskich krajówkach czy wojewódzkich (bo mowa o przekroczeniach o ponad 50 km/h) to bezpieczne prędkości? Co do autostrad, to nawet Niemcy nie są takimi optymistami, słynne no limit na autostradach dotyczy jedynie ich części, a chyba na większości (jak nie na wszystkich) 2 pasmowych są ograniczenia, przeważnie do 120. Nasze dopuszczalne na autostradzie 140 to najwyższy limit w Europie, dodając do tego zupełnie legalne +10 już mamy 150. To mało? Spróbuj kiedyś zahamować awaryjnie z 200 km/h i opisz jak było i ile to zajęło miejsca. Jak najbardziej ten przepis powinien dotyczyć również dróg poza obszarem zabudwanym. Powiedziałbym nawet, że zwłaszcza takich dróg, bo "zabudowanych lasów" u nas ne brakuje, a ludzi jeżdżących na jednopasmowych dróżkach pomiędzy drzewami w dużym ruchu z prędkościami niedopuszczalnymi nawet na autostradach powinno się jednak dla dobra ogółu eliminować. Zwłaszcza, że takich dróg mamy jednak większość. Nie jestem święty i sam przekraczam prędkość, ale są jakieś granice rozsądku. Te 50 km/h ponad limit to i tak dużo, bo w wielu krajach prawko traci się za +30. Albo np za wyprzedzanie na ciągłej.

okoniowaty napisał(a):Tak jak w innym temacie na S i A to nie prędkość jest najgorsza a np. brak sygnalizowania manewròw, brak oceny prędkości auta na pasie na ktòry chce wjechać.
Tym bardziej było by lepiej, żeby taka łajza nie wyjechała przed nos zapierdalacza, który pomylił autostradę z torem wyścigowym.
 
Odpowiedz
okoniowaty napisał(a):Z tym zabieraniem prawka po przekroczeniu o 50 to jakaś paranoja w mieście ok. Ale wszędzie? S i A też?
Sugerujesz, że 200 na naszych wspaniałych, 2 pasmowych autostradach, albo 150 na wąskich krajówkach czy wojewódzkich (bo mowa o przekroczeniach o ponad 50 km/h) to bezpieczne prędkości? Co do autostrad, to nawet Niemcy nie są takimi optymistami, słynne no limit na autostradach dotyczy jedynie ich części, a chyba na większości (jak nie na wszystkich) 2 pasmowych są ograniczenia, przeważnie do 120. Nasze dopuszczalne na autostradzie 140 to najwyższy limit w Europie, dodając do tego zupełnie legalne +10 już mamy 150. To mało? Spróbuj kiedyś zahamować awaryjnie z 200 km/h i opisz jak było i ile to zajęło miejsca. Jak najbardziej ten przepis powinien dotyczyć również dróg poza obszarem zabudwanym. Powiedziałbym nawet, że zwłaszcza takich dróg, bo "zabudowanych lasów" u nas ne brakuje, a ludzi jeżdżących na jednopasmowych dróżkach pomiędzy drzewami w dużym ruchu z prędkościami niedopuszczalnymi nawet na autostradach powinno się jednak dla dobra ogółu eliminować. Zwłaszcza, że takich dróg mamy jednak większość. Nie jestem święty i sam przekraczam prędkość, ale są jakieś granice rozsądku. Te 50 km/h ponad limit to i tak dużo, bo w wielu krajach prawko traci się za +30. Albo np za wyprzedzanie na ciągłej.

okoniowaty napisał(a):Tak jak w innym temacie na S i A to nie prędkość jest najgorsza a np. brak sygnalizowania manewròw, brak oceny prędkości auta na pasie na ktòry chce wjechać.
Tym bardziej było by lepiej, żeby taka łajza nie wyjechała przed nos zapierdalacza, który pomylił autostradę z torem wyścigowym.
 
Odpowiedz
Bruner, Twoja wypowiedź jest rozsądna, przy założeniu, że faktycznie za +50 km/h byłoby odbierane prawo jazdy. Jest jednak jedno ale... tak w praktyce nie będzie. Ludzie stojąc przed perspektywą zabrania prawka (czytaj: często utraty pracy), będą sięgali głęboko do portfela i w ten sposób premiowali policjantów... W Polsce wszelkiej maści restrykcje skutkują niestety wzrostem korupcji, a nie bezpieczeństwa Sad .
Więc niech przejdzie projekt w dotychczasowej wersji, czyli obejmujący tylko obszar zabudowany.
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
Bruner, Twoja wypowiedź jest rozsądna, przy założeniu, że faktycznie za +50 km/h byłoby odbierane prawo jazdy. Jest jednak jedno ale... tak w praktyce nie będzie. Ludzie stojąc przed perspektywą zabrania prawka (czytaj: często utraty pracy), będą sięgali głęboko do portfela i w ten sposób premiowali policjantów... W Polsce wszelkiej maści restrykcje skutkują niestety wzrostem korupcji, a nie bezpieczeństwa Sad .
Więc niech przejdzie projekt w dotychczasowej wersji, czyli obejmujący tylko obszar zabudowany.
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
lith napisał(a):Tak łatwo pisać, ale w państwie policyjnym gdzie jesteśmy kontrolowani na każdym kroku już większość nie chciałaby mieszkać. Spowodować zmniejszenie liczby wypadków spowodowanych przez nawalonych kierowców można nie tylko przez podnoszenie kar w nieskończoność i kontrole na każdym kroku.

U nas jest przyzwolenie społeczne na jazdę na podwójnym gazie. Nie robi się z tego afery. Niedawno czytałem o chłopaczku, 18 lat, nawalony, bez prawka, w niezarejestrowanym samochodzie wracając z kilkoma ludźmi z imprezy miał wypadek:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.autokrata.pl/newsy/pijany-18latek-wyladowal-w-rowie-po-dyskotece-wiozl-5-osob_a20730">http://www.autokrata.pl/newsy/pijany-18 ... sob_a20730</a><!-- m -->
 
Odpowiedz
lith napisał(a):Tak łatwo pisać, ale w państwie policyjnym gdzie jesteśmy kontrolowani na każdym kroku już większość nie chciałaby mieszkać. Spowodować zmniejszenie liczby wypadków spowodowanych przez nawalonych kierowców można nie tylko przez podnoszenie kar w nieskończoność i kontrole na każdym kroku.

U nas jest przyzwolenie społeczne na jazdę na podwójnym gazie. Nie robi się z tego afery. Niedawno czytałem o chłopaczku, 18 lat, nawalony, bez prawka, w niezarejestrowanym samochodzie wracając z kilkoma ludźmi z imprezy miał wypadek:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.autokrata.pl/newsy/pijany-18latek-wyladowal-w-rowie-po-dyskotece-wiozl-5-osob_a20730">http://www.autokrata.pl/newsy/pijany-18 ... sob_a20730</a><!-- m -->
 
Odpowiedz
bruner napisał(a):Spróbuj kiedyś zahamować awaryjnie z 200 km/h i opisz jak było i ile to zajęło miejsca.

Już to chyba opisywałem i wcale nie było to awaryjne hamowanie a zwykłe. Próbowałem auto i rozpędziłem się do 200 km/h i naprawdę daleko z firmy wyjechała ciężarówka - stwierdziłem, że taka prędkość bezsensu w takim miejscu gdzie z boku może wyjechać auto jakieś, i dość mocno nacisnąłem na hamulec ale z rozwagą i bez paniki ale wskazówka naprawdę powoli się cofała - naprawdę byłem zdziwiony i teraz ja np. zdaję sobie z tego sprawę że zatrzymać się z takiej prędkości + czas w jakim do nas dotrze że musimy się zatrzymać, no to można zatrzymać się sporo za daleko.

I dalej uważam, że np. na południowej obwodnicy Gdańska jadąc lewym pasem 171 km/h nie jest to prędkość by zabrać za to prawko - kara owszem ale nie tak dotkliwa. Chociaż na co dzień z takimi prędkościami się tam nie poruszam ale przepisowo też nie jadę. Ale zjeżdżając z południowej na obwodnicę trójmiejską też ekspresówka już tak pewnie się nie czuje jeśli chodzi o prędkość, mniejsze pobocza, większe natężenie ruchu.
 
Odpowiedz
bruner napisał(a):Spróbuj kiedyś zahamować awaryjnie z 200 km/h i opisz jak było i ile to zajęło miejsca.

Już to chyba opisywałem i wcale nie było to awaryjne hamowanie a zwykłe. Próbowałem auto i rozpędziłem się do 200 km/h i naprawdę daleko z firmy wyjechała ciężarówka - stwierdziłem, że taka prędkość bezsensu w takim miejscu gdzie z boku może wyjechać auto jakieś, i dość mocno nacisnąłem na hamulec ale z rozwagą i bez paniki ale wskazówka naprawdę powoli się cofała - naprawdę byłem zdziwiony i teraz ja np. zdaję sobie z tego sprawę że zatrzymać się z takiej prędkości + czas w jakim do nas dotrze że musimy się zatrzymać, no to można zatrzymać się sporo za daleko.

I dalej uważam, że np. na południowej obwodnicy Gdańska jadąc lewym pasem 171 km/h nie jest to prędkość by zabrać za to prawko - kara owszem ale nie tak dotkliwa. Chociaż na co dzień z takimi prędkościami się tam nie poruszam ale przepisowo też nie jadę. Ale zjeżdżając z południowej na obwodnicę trójmiejską też ekspresówka już tak pewnie się nie czuje jeśli chodzi o prędkość, mniejsze pobocza, większe natężenie ruchu.
 
Odpowiedz
@okoniowaty - ostatnie Twoje wpisy powinieneś robić w wątku KONFESJONAŁ - same stłuczki, przekroczenia przepisów, co to ma być Confusedtpsml:
 
Odpowiedz
@okoniowaty - ostatnie Twoje wpisy powinieneś robić w wątku KONFESJONAŁ - same stłuczki, przekroczenia przepisów, co to ma być Confusedtpsml:
 
Odpowiedz
bruner napisał(a):Sugerujesz, że 200 na naszych wspaniałych, 2 pasmowych autostradach, albo 150 na wąskich krajówkach czy wojewódzkich (bo mowa o przekroczeniach o ponad 50 km/h) to bezpieczne prędkości?
Prędkość jak wiadomo z fizyki jest wartością względną, więc jednoznaczne stwierdzenie czy są czy nie są bezpieczne mija się z celem, wszystko zależy od warunków panujących w miejscu w którym takie prędkości osiągamy, więc prawidłową odpowiedzią na to pytanie nie będzie tak lub nie, tylko - tak, ale przy odpowiednich warunkach.
Ostatnio zdarzało mi się 'naginać' wartości na znakach o dodatkowe 160 i to już rzeczywiście jest przegięcie, ale większość naszych ograniczeń ma takie zapasy bezpieczeństwa, że demonizowanie tych +50 jest kompletnie bez sensu.



bruner napisał(a):Nasze dopuszczalne na autostradzie 140 to najwyższy limit w Europie
We Włoszech są odcinki z dozwolonymi 150km/h Wink
Stan pkt 28
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 4 gości