[s3kawek]

Przeciwnicy gazu to przeważnie kierowcy którzy nigdy gazu nie mieli, ew mieli w Polonezie I generację regulowaną śrubką "na słuch". W obecnych instalacjach i silnikach nie ma strachu o kondycję silnika. Komputer dba żeby mieszanka była stechiometryczna a korekty przekraczające normy powodują wywalenie checka. W IV generacji komputer gazu ściśle współpracuje z komputerem samochodu i dostosowuje korekty do korekt samochodu więc nie ma mowy o sytuacji że gaz leje się jak z wiadra lub odwrotnie, czyli gazu jest dozowane mniej niż powinno.
Poza tym, po 100 tys km mam oszczędność rzędu 35 tys więc starczy na 1,5 takich samochodów jaki mam teraz.

EDIT

mcmac napisał(a):oczywiście....5/100 jest możliwe..ale co to za jazda??, lepiej rowerem

Uwierz mi że instalacja IV gen zabiera bardzo mało.