Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 3.75
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
YouTube - Kolejne sceny z polskich dróg.
(27-01-2017, 22:13:15)sergiej napisał(a): Zamierzamy wyprzedzać, pojazd na prawym pasie dogonimy za kilka sekund - dobrze, przepisowo, możemy być tak uprzejmi i przepuścić pojazd który nas dogonił, możemy, ale nie musimy. Przykład - Megana na twoim nagraniu, zamierza wyprzedzać kolejny pojazd który dogoni za chwilę.
Jedziemy lewym a już wyprzedziliśmy wszystkich których chcieliśmy wyprzedzić, ewentualnie jedziemy wolniej niż pojazdy na prawym albo prawy pusty jak wzrokiem sięgnąć, dodatkowo nie ma wylotu drogi podporządkowanej ani tym bardziej nie skręcamy zaraz w lewo - źle, tak nie robimy. Karygodne. Pełna zgoda.
Czy meganka na moim filmie wyprzedzała odcinkowo? Nie, ona sobie jechała (pewnie na tempomacie) swoim tempem pzez kilka kilometrów co jakiś czas mijając ciężarówki. Takiej jazdy na pewno nie można podciągać pod wyprzedzanie, a tym bardziej odcinkowe wyprzedzanie. Nigdy nie zgodzę się z waszą narracją, że ta meganka sobie przez kilka kilometrów wyprzedza. To jest podręcznikowy przykład blokowania lewego pasa.
(27-01-2017, 22:13:15)sergiej napisał(a): I takie jest stanowisko Pana Dworaka na nagraniu które sam tutaj wkleiłeś.
Na pewno nie.
 
Odpowiedz
(27-01-2017, 22:26:53)marder napisał(a): Nigdy nie zgodzę się z waszą narracją, że ta meganka sobie przez kilka kilometrów wyprzedza. To jest podręcznikowy przykład blokowania lewego pasa.
Po pierwsze to jakie kilka kilometrów? Minuta przy 100km/h na liczniku to jest półtora kilometra około, z czego przez większość czasu wyprzedzała (wyprzedzanie to nie jest mijanie, omijanie, wymijanie, wyprzedzanie to wyprzedzanie). Poza tym odcinek może być i 100km, jeśli cały czas wyprzedza. Dokładnie to bezpiecznie mogła jechać ze swoją prędkością (zachowując bezpieczne odstępy na mokrej nawierzchni od wyprzedzonego i poprzedzającego samochodu) po prawym pasie od 8 do 13 sekundy, od 20 do 32 sekundy, od 43 do 47 sekundy, a później już zacząłeś wyprzedzać. Czyli na całym tym nagraniu, jeśli jeszcze odjąć czas na 6 zmian pasa ruchu to może z 15 sekund mogła jechać prawym pasem w swoim tempie, jak nie mniej. Sens zaprawdę znikomy. Nie ma żadnych sztywnych ram "odcinkowości" i to zależy jedynie od sytuacji na drodze. Tak samo jak odcinkowy pomiar prędkości może się ciągnąć kilka km, nie musi być robiony na dystansie 100m w odstępach co 50m.

(27-01-2017, 22:26:53)marder napisał(a): Na pewno nie.
Aha.
 
Odpowiedz
(27-01-2017, 22:48:04)sergiej napisał(a): Po pierwsze to jakie kilka kilometrów?
Ta meganka nadal jechała lewym pasem po tym jak ją wyprzedziłem. Widziałem we wstecznym lusterku. Jakby po tym jak go wyprzedziłem, gość się zreflektował i zjechał na prawy pas to pewnie bym tego filmu nie wrzucał do internetu. Każdy się może zagapić i nie spojrzeć we wsteczne lusterko. W jego przypadku nie było żadnej reakcji po moim wyprzedzaniu. Typowy szeryf.
 
Odpowiedz
Przecież wyraźnie widać, że zbliżała się do Peugeuta i następnych, których zamierzała też wyprzedzić, to i nie zmieniała, byłoby to co najmniej bez sensu.
 
Odpowiedz
(27-01-2017, 23:13:45)sergiej napisał(a): Przecież wyraźnie widać, że zbliżała się do Peugeuta i następnych, których zamierzała też wyprzedzić, to i nie zmieniała, byłoby to co najmniej bez sensu.
Dla szeryfa na tempomacie pewnością, ale takie długotrwałe zajmowanie lewego pasa to łamanie przepisów.
 
Odpowiedz
(27-01-2017, 22:05:25)marder napisał(a): Zaorałeś się sam.
(27-01-2017, 22:05:25)marder napisał(a): Nie ma sensu z tobą dyskutować, bo efektu to żadnego nie da.
No a do ciebie się mówi i tłumaczy, i ... "efektu żadnego nie ma" - to co ?? Twoje zawsze na wierzchu?? Nie pozwalasz sobie nic wyjaśnic, tylko twoja racja ważna ?? Nie przesadzasz trochę ??
Zweryfikuj swoje poglądy na jazdę, przejedź chociaż raz jakieś 1000 km z podejściem jak ci piszemy. Zobaczysz, że się da i nie ma potrzeby wkurzać się na innych (nie wszystkich, ale większość)..
Poza tym nie jesteś konsekwentny pisząc o wyprzedzaniu i w pewnym momencie dowiadujemy się, że "meganka mijała"..
To jak ?? Mijała czy wyprzedzała, naszych słów się czepiasz a na swoje nie zwracasz uwagi..
Masz nadal blade pojęcie o przepisach, jacyś z drzewa eksperci sa dla ciebie guru - może chcesz te rewelacje na specjalistycznym forum przedstawic, to ci dam namiar..
 
Odpowiedz
(29-01-2017, 20:25:08)Eragon napisał(a): Masz nadal blade pojęcie o przepisach, jacyś z drzewa eksperci sa dla ciebie guru - może chcesz te rewelacje na specjalistycznym forum przedstawic, to ci dam namiar..
Wbij sobie do głowy, że to twoje interpretacje są z dupy a nie Marka Dworaka., który faktycznie jest ekspertem prawa drogowego.
 
Odpowiedz
Oczywiście, że to Dworak jest ekspertem.. Na pewno nie ty.. Na szczęście..
A w międzyczasie mamy szybką laseczkę.. Chyba się pomyliła przy wjeździe na rondo, ale manewr wykonany sprawnie, szybko.. Big Grin


 
Odpowiedz
(29-01-2017, 22:45:56)Eragon napisał(a): Oczywiście, że to Dworak jest ekspertem.. Na pewno nie ty.. Na szczęście..
Oczywiście, że tak. Tylko jakoś dziwnym trafem Dworak potwierdził moją interpretację a nie twoją. Więcej pokory.
 
Odpowiedz
Wiecie, co? Smile tak Was czytam i czytam.. Smile i czytam Tongue i postanowiłem napisać do Pana Dworaka, aby pomógł nam tu wszystkim i wniósł swoją interpretację tego nagrania Smile

nie podejmuję się osądzać nikogo, mogę jedynie napisać jak ja się zachowuję w takich sytuacjach:

chcąc wyprzedzić ciężarówkę (żeby nie zwalniać zbytnio), a widząc z daleka samochód nadjeżdżający z dużą prędkością, zjeżdżam na lewy pas (samochód jest na tyle daleko, że mogę sobie na to pozwolić), wciskam gaz do dechy (dochodzę często do 160 km/h - tyle daje fabryka Big Grin) wyprzedzam ciężarówkę, lub sznur ciężarówek, zjeżdżam na prawy pas, redukuję prędkość poprzez puszczenie pedału gazu, samochód sobie przejeżdża przyspieszając do Bóg wie jakiej prędkości, z powrotem wracam na lewy pas i wyprzedzam kolejne samochody (jeśli są do wyprzedzenia).

ja osobiście bym zjechał na prawy pas i przepuścił szybszy samochód. tak po prostu, z czystej uprzejmości Smile

jeśli chodzi o same przepisy, to wydaje mi się (nie jestem żadnym ekspertem w tych sprawach Big Grin), że pojazd jadący z przodu nie złamał przepisów, bo co jak co - wyprzedzał w końcu te ciężarówki Smile uprzejmość jednak nakazuje, żeby pojazd jadący za nim (z większą prędkością) przepuścić raczej. i tyle Wink

edit:

"listen lady, what does it take to get you HOT and CRAZY?
pass you a loaded .38 and bust on fools who play me!"
 
Odpowiedz
(29-01-2017, 22:45:56)Eragon napisał(a): A w międzyczasie mamy szybką laseczkę.. Chyba się pomyliła przy wjeździe na rondo, ale manewr wykonany sprawnie, szybko.. Big Grin

To rondo przy Galerii w Oświęcimiu ?
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości