Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 3.75
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
YouTube - Kolejne sceny z polskich dróg.
(24-07-2017, 16:58:11)geos napisał(a): przecież jak dojeżdzasz do niego to on jest w trakcie manewru... później go kontynuuje. czegu właściwie od niego chcesz? że odjechał ci dopiero jak do niego dojechałeś? ta sytuacje jest daleko od typowego zawalidrogi na lewym pasie IMHO. ma rezygnować z rozpoczętego manewru bo ktoś do niego dojeżdża czy jak?

Nic podobnego. Przyśpiesza i zaczyna wyprzedzać dopiero jak do niego dojeżdżam. Następny co oglądał alternatywną wersję filmu.
A nikt nie odniesie się do jego zachowania z końca filmu? Tam widać wyraźne jego przywiązanie do lewego pasa.
 
Odpowiedz
No na końcu mógł zjechać na prawy, ale było tam tyle miejsca, że wyprzedzenie go prawym pasem też nie było by problemem nawet choćby autobusem, ruchu nie blokował. Wyprzedzasz i jedziesz, słaby materiał na aferę.
 
Odpowiedz
(24-07-2017, 18:27:06)sergiej napisał(a): No na końcu mógł zjechać na prawy, ale było tam tyle miejsca, że wyprzedzenie go prawym pasem też nie było by problemem nawet choćby autobusem, ruchu nie blokował. Wyprzedzasz i jedziesz, słaby materiał na aferę.

Hahaha dobre. Wcześniej "wyprzedzał" to nie mógł zjechać a jak skończył wyprzedzać to był wolny prawy pas więc można go wyprzedzić. To kiedy twoim zdaniem już by blokował lewy pas? Słaby to jest twój komentarz.
 
Odpowiedz
Ruch by blokował gdyby bez przerwy jechał równo z samochodem na prawym pasie na jezdni o dwóch pasach ruchu, zakładając że od tego samochodu na prawym pasie byłby w takiej odległości, że mógłby bezpiecznie wjechać przed/za niego. Jeśli on nie wyprzedza ani nie jest wyprzedzany, jedzie grubo poniżej dozwolonej prędkości, a inny kierowca nie ma możliwości wyprzedzić go z żadnej strony - to jest blokowanie. Mam nadzieję, że wystarczająco jasno to opisałem i będziesz w stanie zrozumieć czym jest blokowanie ruchu.
 
Odpowiedz
(24-07-2017, 19:13:45)sergiej napisał(a): Ruch by blokował gdyby bez przerwy jechał równo z samochodem na prawym pasie na jezdni o dwóch pasach ruchu, zakładając że od tego samochodu na prawym pasie byłby w takiej odległości, że mógłby bezpiecznie wjechać przed/za niego. Jeśli on nie wyprzedza ani nie jest wyprzedzany, jedzie grubo poniżej dozwolonej prędkości, a inny kierowca nie ma możliwości wyprzedzić go z żadnej strony - to jest blokowanie. Mam nadzieję, że wystarczająco jasno to opisałem i będziesz w stanie zrozumieć czym jest blokowanie ruchu.

Ja pisałem o blokowaniu lewego pasa. Ty mi prawisz jakiś wykład o blokowaniu ruchu. Szoda strzępić ryja na twoje bezsensowne wywody. To co tobie się wydaje nikogo nie interesuje. Masz obowiązek jazdy przy prawej krawędzi jezdni. I tyle w temacie. Gościowi z fiata należy się mandat.
 
Odpowiedz
Nie ma czegoś takiego, jak blokowanie lewego pasa. Po to masz wyszczególnione w PORD zasady wyprzedzania, pojazd na jezdni jednokierunkowej o co najmniej dwóch pasach ruchu możesz wyprzedzać z prawej strony.

W przypadku drogi dwujezdniowej, takiej jak na twoim nagraniu istnieje obowiązek jedynie jazdy po prawej jezdni i nie może zajmować więcej niż jednego pasa. Ma jechać możliwie blisko prawej krawędzi, ale nigdzie nie ma napisane co to jest możliwie blisko. Jeśli widzi, że za 2 minuty dojedzie do następnego wyprzedzanego pojazdu, może to być możliwie blisko w tym wypadku. Póki ten przepis nie zostanie zmieniony i doprecyzowany, a pewnie nie będzie, to możesz jedynie próbować udowodnić swoje racje policjantom albo w sądzie.

A może po prostu zrobił ci na złość, bo nie trzymałeś dostatecznego odstępu. Nie wiesz.

Akurat to co tobie się wydaje też nikogo nie interesuje, o czym już chyba nie raz miałeś okazję się dowiedzieć zwłaszcza na tym forum. :*
 
Odpowiedz
nie za bardzo rozumiem sens dyskusji.....Marder pokazał gościa, który leci lewym pasem, i nie ma znaczenia z jaką prędkością kto jedzie, i jak można wyprzedzać, czy też nie......
0 pkt Big Grin
 
Odpowiedz
(24-07-2017, 21:19:01)sergiej napisał(a): Nie ma czegoś takiego, jak blokowanie lewego pasa. Po to masz wyszczególnione w PORD zasady wyprzedzania, pojazd na jezdni jednokierunkowej o co najmniej dwóch pasach ruchu możesz wyprzedzać z prawej strony.

(...)

Akurat to co tobie się wydaje też nikogo nie interesuje, o czym już chyba nie raz miałeś okazję się dowiedzieć zwłaszcza na tym forum. :*

Hmm, no tu ja akurat bym polemizował. 

Patrząc na liczbę artykułów jaki można znaleźć w necie zaryzykowałbym stwierdzenie, że w naszym kraju występuje problem blokowania prawego pasa. Sam też tego na co dzień  doświadczam w praktyce.
Osobiście jak jestem w sytuacji w której będąc na lewym pasie widzę, że dogania mnie szybsze auto to staram się jak najszybciej (z uwzględnieniem warunków na drodze) zrobić mu miejsce. Po czym jeśli na prawym pasie co chwila są wolniejsze pojazdy zazwyczaj wracam na lewy pas. Wtedy ten szybki kierowca robi za mojego pilota.
To bardzo wygodne rozwiązanie i obaj jesteśmy zadowoleni.
Smile 

No i generalnie mnie interesują opinie innych forumowiczów. Twoja również, nawet jeśli się z Tobą w tym momencie nie zgadzam.

A tu znalezione w necie przykładowe artykuł pochylające się nad problemem jazdy lewym pasem:

http://dailydriver.pl/porady/technika-ja...y-w-akcji/

http://www.infor.pl/prawo/wykroczenia/wy...pasem.html

http://mojafirma.infor.pl/moto/prawo-na-...karne.html

http://akademia.autoswiat.pl/baza-wiedzy...-lewy-pas/

http://akademia.autoswiat.pl/baza-wiedzy...-lewy-pas/

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/377...,id,t.html

http://www.motofakty.pl/artykul/kodeks-d...adzie.html

http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,3...towac.html
Niniejszy post jest wyrazem prywatnej opinii autora.
Korzystając z jego treści robisz to na własne ryzyko i odpowiedzialność.

Stan punktów - znów zero  Cool
 
Odpowiedz
no, no, jest tam jasno napisane, że:

"Nie masz prawa spychać innych z lewego pasa! W myśl przepisów dyskusje, czy uciekać przed pędzącymi na złamanie karku lewym pasem “ambitnymi” kierowcami, są zbędne. Jeżeli bowiem na drodze jednokierunkowej o np. dwóch pasach ruchu jedziemy lewym, bo wyprzedzamy auta jadące wolniej prawym pasem, to zanim nie zakończymy manewru wyprzedzania, nikt nie ma prawa najeżdżać nam na zderzak czy migać światłami, bo chce jechać szybciej. Również wtedy, gdy wyprzedzając, jedziemy z prędkością niższą od dopuszczalnej! Nie wolno natomiast blokować lewego pasa, gdy prawy jest wolny."

i IMHO dopiero w ostatnich sekundach nagrania można mieć pewne wątpliwości, że nie zjechał... przez większość filmu marder to właśnie taki "ambitny" kierowca: z drogi śledzie bo król jedzie...
 
Odpowiedz
(25-07-2017, 20:31:14)geos napisał(a): dopiero w ostatnich sekundach nagrania można mieć pewne wątpliwości, że nie zjechał...
Pewne wątpliwości? A kiedy można mieć pewność? Może dalej wyprzedzał, tylko tym razem wyprzedzany samochód był kilometr dalej? Może będziemy tak relatywizować bez końca skoro jazda przy prawej krawedzi to dla was bardzie sugestia niż obowiazek a pojęcie "wyprzedzania" traktujecie bardzo elastycznie?
 
Odpowiedz
(25-07-2017, 20:31:14)geos napisał(a): Również wtedy, gdy wyprzedzając, jedziemy z prędkością niższą od dopuszczalnej!

Fakt, bardzo często spotykany na autostradach, szczególnie gdy wyprzedzający jedzie np. 120 km/h ... to ten z tyłu dostaje prawie białej gorączki ... :-(
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 5 gości