Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CHAMSTWO na drogach i nie tylko..
Wyjeżdżając z podporządkowanej, oznakowanej drogi Pani wymusiła pierwszeństwo przejazdu i na zwróconą uwagę klaksonem zareagowała pukając się palcem w czoło. Myślę, że w ten sposób przyznała się do własnej głupoty. Dźwięk musiałem wyłączyć, ponieważ poleciały niecenzuralne słowa.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=5gVVAUq00Xw[/youtube]
Stan punktów: 0
 
Odpowiedz
trochę naciągane to wymuszenie..Smile
0 pkt Big Grin
 
Odpowiedz
też tak myślę, jak dla mnie to nawet hamulca nie musiałeś dotykać Confusedtpsml:
 
Odpowiedz
Kamerka nie oddaje dobrze odległości, musiałem hamować, nie wbijałem nogi w pedał. Kierująca na zwróconą uwagę klaksonem, pokazywała obraźliwe gesty i pukała palcem w czoło. Widoczny jest wyraźnie po prawej stronie znak ustąp pierwszeństwa przejazdu.
Stan punktów: 0
 
Odpowiedz
nikt nie neguje Twojego pierwszeństwa, tylko że w dzisiejszym ruchu trzeba wykorzystać każdą wolną lukę ( co pani zrobiła),przy Twojej prędkości w strefie ok 30/h, wystarczyło tylko zdjąć nogę z gazu ( nie przyspieszać ) a nie zauważyłbyś nic na swojej drodze.. Smile
0 pkt Big Grin
 
Odpowiedz
siecek napisał(a):Kamerka nie oddaje dobrze odległości, musiałem hamować, nie wbijałem nogi w pedał. Kierująca na zwróconą uwagę klaksonem, pokazywała obraźliwe gesty i pukała palcem w czoło. Widoczny jest wyraźnie po prawej stronie znak ustąp pierwszeństwa przejazdu.

Wymuszenie jest oczywiste - ale na Twoją prośbę, albo masz małe doświadczenie za kierownicą, albo chciałeś by te wymuszenie nastąpiło.
Na filmie widać kiedy hamujesz, ale widać też kiedy dodajesz gazu przed skrzyżowaniem, jak piszący wyżej w tych czasach trzeba wykorzystywać każdą lukę, każdą powierzchnię (sam to robię czasami łamiąc prawo), wracając do wymuszenia na Tobie, Pani widziała, że jedziesz - oceniła Twoją prędkość, że się zmieści bez problemu, i rusza - w tym momencie Ty dodajesz gazu (po czym hamujesz, bo nastąpiło wymuszenie).
To tak jak byś włączył kierunkowskaz w prawo, a pojechał prosto - oczywiście masz pierwszeństwo (mimo kierunkowskazu), a w razie kolizji jesteś nie winien według prawa, a sam pewnie wiesz, że są skrzyżowania gdzie widząc kierunkowskaz trzeba wjeżdżać, bo w innym wypadku będziemy stali bardzo długo - więc ryzykujemy, że ktoś nas nie oszukuje.
 
Odpowiedz
Dzięki za pouczenia, prawo jazdy mam od 1981 roku. Nie miałbym do Pani żadnych uwag, gdyby po prostu - albo NIC nie robiła po manewrze (obraźliwe gesty, pukanie palcem w czoło) albo machnęła ręką w geście przeproszenia. Tylko tyle i aż tyle. Nie jestem upierdliwy.
Stan punktów: 0
 
Odpowiedz
Chcecie podnieść sobie adrenalinę ???
Debil w cysternie wam pomoże..
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=HiszhM0TIpk[/youtube]
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości