21-10-2013, 00:16:20
Witam.
Pierwszy wątek i mam nadzieję, że nie zaburzę panujących na forum zasad.
Mianowicie akcja miała miejsce kilka miesięcy temu w Bielsku-Białej na parkingu C.H. Sfera I przy ul. Mostowej (parking od strony ul. Grażyńskiego)
Wjeżdżam spokojnie na parking przede mną BMW. Parking jest dość wąski i zatłoczony - trzeba się mocno nakombinować żeby znaleźć wolne miejsce parkingowe. BMW zaczyna parkować, z fotela pasażera wstaje młodzieniec i zaczyna prowadzić swoją koleżankę aby ta bezpiecznie zaparkowała samochód - na dobrych chęciach się skończyło - Pani uszkadza zaparkowany obok samochód. Pan się przesiada i kończy parkowanie.
Ja spokojnie jadę dalej i kawałek dalej znajduję miejsce parkingowe. Reszta rozegrała się poza samochodem.
Ruszam w kierunku BMW i bardzo kulturalnie zwracam uwagę, że jeśli rozbiło się komuś samochód to wypadało by odnaleźc właściciela i zrekompensować mu poniesione straty - czy to oświadczenie o kolizji bądź gotówka.
O dziwo zostałem zbesztany i wyzwany od kapusiów i prawie mnie gostek pobił. Wsiadł w swoje piękne BMW i odjechał na inną (mniej ciasną) cześć parkingu. Nagranie zabezpieczone i przekazane policji. Tępić takich buraków. :anyproblem:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=udEO3AGW_Kg[/youtube]
Pierwszy wątek i mam nadzieję, że nie zaburzę panujących na forum zasad.
Mianowicie akcja miała miejsce kilka miesięcy temu w Bielsku-Białej na parkingu C.H. Sfera I przy ul. Mostowej (parking od strony ul. Grażyńskiego)
Wjeżdżam spokojnie na parking przede mną BMW. Parking jest dość wąski i zatłoczony - trzeba się mocno nakombinować żeby znaleźć wolne miejsce parkingowe. BMW zaczyna parkować, z fotela pasażera wstaje młodzieniec i zaczyna prowadzić swoją koleżankę aby ta bezpiecznie zaparkowała samochód - na dobrych chęciach się skończyło - Pani uszkadza zaparkowany obok samochód. Pan się przesiada i kończy parkowanie.
Ja spokojnie jadę dalej i kawałek dalej znajduję miejsce parkingowe. Reszta rozegrała się poza samochodem.
Ruszam w kierunku BMW i bardzo kulturalnie zwracam uwagę, że jeśli rozbiło się komuś samochód to wypadało by odnaleźc właściciela i zrekompensować mu poniesione straty - czy to oświadczenie o kolizji bądź gotówka.
O dziwo zostałem zbesztany i wyzwany od kapusiów i prawie mnie gostek pobił. Wsiadł w swoje piękne BMW i odjechał na inną (mniej ciasną) cześć parkingu. Nagranie zabezpieczone i przekazane policji. Tępić takich buraków. :anyproblem:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=udEO3AGW_Kg[/youtube]
Co jest głupie i działa - nie jest głupie