No tak, policja nie sprawdza homologacji żarówek, bo w nowych samochodach zobaczenie żarówki wymaga wizyty w serwisie

Co więcej, na okresowych przeglądach technicznych też w zasadzie sprawdza się, czy światła w ogóle świecą i bardzo z grubsza poziom strumienia światła. Z prawidłowym jego ustawieniem już jest problem, bo nie mają specjalistycznych narzędzi do każdej marki samochodu. (ostatnio na przeglądzie diagnosta powiedział mi - "weź pan na dwójkę regulację i będzie dobrze") :trololo:
Natomiast jakość żarówek nie jest mniej ważna od jakości reflektora. I nie chodzi tu tylko o jej moc, bo nie tylko moc ma wpływ na jakość żarówki i jej skuteczność świecenia. Dlatego są tak wielkie różnice w cenach żarówek. Znaczenie mają materiały z jakich jest wykonana (szkło, żarnik, czystość gazu ...) jak i technologia i precyzja jej montażu (pozycjonowanie żarnika, zatopienie bańki, czystość technologii ...) W fabryce żarówki są wyświecane na specjalnych projektorach, gdzie bardzo precyzyjnie kontroluje się wszystkie parametry każdej żaróweczki.
Chińczycy robią żarówki ręcznie i na maszynach, które renomowani producenci dawno już odstawili do lamusa. Oczywiście dla laika żarówka, to żarówka skoro wygląda jak żarówka ... prawie tak samo

Nigdy jednak nie będzie taka sama jak ta markowa z homologacją.