Niezłe zmieszanie ...
Ja nadal żyję w świadomości, że przed wjazdem na rondo, NIE włącza się kierunkowskazu a KONIECZNIE przy zjeździe.
Jednak, jako obserwator, gdzie (szacunkowo) połowie kierowców nie chce się sygnalizować zjazdu, mimo wszystko, mile widzę włączony (ale już na rondzie) lewy kierunek - nie mam wówczas wątpliwości, co chce zrobić obserwowany przez mnie kierujący, którego mam z lewej strony.
Ja nadal żyję w świadomości, że przed wjazdem na rondo, NIE włącza się kierunkowskazu a KONIECZNIE przy zjeździe.
Jednak, jako obserwator, gdzie (szacunkowo) połowie kierowców nie chce się sygnalizować zjazdu, mimo wszystko, mile widzę włączony (ale już na rondzie) lewy kierunek - nie mam wówczas wątpliwości, co chce zrobić obserwowany przez mnie kierujący, którego mam z lewej strony.
Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.
Nie skreślaj życia tak prędko ! Żyj i pozwól żyć innym !