[okoniowaty]

Witam

Mam pytanie
Czy gdy wrzucę na forum z rejestratora filmik na których popełniam wykroczenie, czy policja się może mną zająć?? Nie mówię o filmikach typu Karol z subaru, ale o filmikach gdzie naruszyłem kodeks ruchu drogowego powiedzmy to przypadkowo, lub po prostu się zagapiłem itd itp. Jak wiadomo nie ma świętych kierowców. A takie filmiki mogą służyć jako hmm . . . przestroga, nauka.

[naidoo2009]

Mogą się przyczepić, zwłaszcza że mamy dziurę budżetową, to będą szukać pieniędzy wszędzie gdzie się da , a najłatwiej w kieszeni Kowalskiego

[KierowcaZawodowyx]

No i nic ci nie zrobiła nic a nic !! ja kiedyś miałem wezwanie bo zawracałem na zakazie wezwali mnie powiedziałem ze nie wiem czyj to film i juz i sprawa zamknięta juz minęły 2 lata prawie i spokój Wiec spoko możesz dodawać nic sie nie stanie bo to ze dodasz film nie znaczy ze ty go nagrales ty go po prostu dodajesz wiec czego sie bac ?? co innego jesli by to bylo bicie kogos lub zabicie

[okoniowaty]

We wiadomościach czy w Faktach ostatnio było właśnie na ten temat tylko o prawdziwych idiotach, którzy na 50 jechali 260 na motorze i wrzucali to do sieci oraz o tym typku z subaru - chyba każdy wie o czym pisze. I w obu przypadkach "dotarli do nich" i skończyło się sprawą w sądzie a ten z Subaru to nawet wyrok w zawiasach dostał oraz zakaz prowadzenia pojazdów i jakąś kasę jeszcze musiał zapłacić o ile dobrze pamiętam 5 tyś. Ja nie chciał bym mieć problemów . Chyba lepiej uważać

[kierowniczka]

Oczywiście, że lepiej uważać z wrzucaniem filmików z własnymi wykroczeniami, najlepiej jednak w ogóle ich nie popełniać ;-) (wiem, nie święci garnki lepią). Policja rzeczywiście teraz nie ma co robić i w godzinach pracy YouTube przegląda - poważnie ostatnio Szofer o tym pisał jak dostał wezwanie na komisariat, żeby potwierdzić autorstwo swoich filmików na YT, na których zarejestrował wykroczenia radiowozów.