Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odmowa przyjęcia mandatu = mandat . . . potrzebuję pomocy
#1
Witam

Opowiem wam historię mego kolejnego zatrzymania (filmik będzie później)

Poruszałem się ulicą dwujezdniową (po dwa pasy) w terenie zabudowanym - z jednej strony park, z drugiej strony - parking aut ciężarowych browaru. Ograniczenie oczywiście do 50 km/h, dojeżdżając do przejścia dla pieszych zwolniłem by nie wyprzedzić na przejściu, po czym dodałem gazu i zmieniłem pas z prawego na lewy, ruch był, może nie spory ale parę aut jechało, kawałek dalej wychodzi (między autami - zweryfikujemy z filmikiem), policjant zatrzymując mnie, zjechałem podchodzi i pokazuje mi na urządzeniu ISKRA 83 km/h, spytałem czy to ISKRA stwierdził, że to nie ma znaczenia. Odmówiłem przyjęcia mandatu . . . Policjant zasugerował, że wyprzedzałem na przejściu, słowami, że przejedzie zobaczyć czy tam nie ma przejścia.

. . .

Więc Pan policjant zaczął sprawdzać:
Gaśnica - jest
Trójkąt - jest.

Oświetlenie pojazdu:

Przepalona żarówka (jedna z dwóch) tablicy rejestracyjnej ( zapas miałem w bagażniku)
Przepalona żarówka światłą pozycyjne (przednia prawa)
Tylny spryskiwacz szyby działa ale ledwo co - też się przyczepił
Otworzył maskę silnika i stwierdził wycieki płynów eksploatacyjnych - auto z 2000 roku jakieś tam mokre pod maską jest (zdjęcia będą później)

Zaprosili mnie do auta:

Za prędkość wniosek do sądu (najpierw przesłuchanie na policję w środę)
Za stan techniczny auta - 200 zł + zabranie dowodu rejestracyjnego + !!!auto na lawetę!!!
Dane w PJ i w DO różnią się, po przeprowadzce i zameldowaniu PJ nie zmieniłem groźba zabrania prawa jazdy oraz groźba 500 zł mandatu.

Słowa policjanta "gdy Pan poczuł się do odpowiedzialności, sprawa potoczyła by się inaczej"
Zadzwoniłem po żonę by po mnie przyjechała, powiedziałem by zabrała linkę holowniczą.

Policjantowi zaproponowałem, że sam zabiorę auto, nie zgodził się, ale ... odstąpił od holowania ale nie mogłem autem się poruszać dalej. Zostawiłem na parkingu koło nich.

Wróciłem po godzinie zabrałem auto do SKP. Naprawiłem oświetlenie, przy tablicy wymiana żarówki, pozycja mocniejsze walnięcie maską i się zaświeciło.

Wycieków płynów nie stwierdzono, jedynie "pocenie się silnika". Kazał ewentualnie przetrzeć to szmatką (zdjęcie silnika będzie nie ruszanego.

Teraz potrzebuję pomocy co dalej z tym zrobić:

Iść na komendę przyjąć mandat (tak pewnie zaproponują), odrau niech kierują do sądu tylko czy po drodze nie będę miał jakiś komplikacji.
Problem jest taki, ze nie wiem ile jechałem, wydaje mi się że nie jechałem pond 80 km/h - ale pewnie więcej niż 50 km/h
Skąd mam wiedzieć czy ISKRA działała poprawnie i czy zmierzona prędkość to moja prędkość.

Podejrzewam, że gdybym nie przyjął mandatu za stan techniczny zabrali by prawo jazdy i nie wiem czy by nie holowali.

Potrzebuję pomocy jaką linię obrony przyjąć i jakie argumentu użyć nt. ISKRY.

wieczorem wrzucę filmik z zatrzymania - samemu mnie ciekawi co się nagrało.

Auto stoi u mechanika robię zawieszenie (zaplanowana naprawa), stąd filmu nie ma teraz, po odbiorze auta u mechanika jadę na komendę po dowód rejestracyjny - myślę, że mi oddadzą.
 
Odpowiedz
#2
powinien wypowiedzieć się prawnik zawodowiec...moja amatorska opinia:
predkość - zadecyduje sąd , może pomóc nagranie z kamery, w czasie pomiaru powinien być w wiązce radaru tylko Twój samochód, jeżeli było kilka są szanse na podważenie pomiaru, czy w tle wiązki radaru nie było lini przesyłowej WN, ogrodzenia, reklamy itp
stan techn.-zabranie dowodu słuszne, powinien wystawić Ci pokwitowanie na 24h na dojazd do warsztatu,nadinterpretacja z zagrożeniem ruchu, dobrze mieć zaświadczenie o badaniu technicznym ...może wystąpić o zwrot kosztów przez policję?
0 pkt Big Grin
 
Odpowiedz
#3
Jedna żaròwka (ktòrą miałem zapas), druga wystarczyło trzasnąć klapą i świeci oraz wyssany z palca wyciek - to słuszne zabranie dowodu? Czy chamskie wystawienie mandatu za nie przyjęcie innego za prędkość?
Wyssane z palca wycieki, byłem na SKP najbliższej czynnej, nic przy silniku nie robiłem i przeszedł badanie (nie mam znajomości na tej stacji). Dowòd już odebrany na komendzie i zdziwienie policjanta wydającego dowòd że tak szybko naprawiłem wycieki.
Za światła wystarczyło pouczyć. Myślałem o nie przyjęciu mandatu za stan techniczny, ale wtedy zapewne dostał bym za złe dane w PJ do 500 zł, więc nie ryzykowałem. Podejrzewam że gdybym "stawał okoniem" a nie przytakiwał mu momentami też bym dostał za pj i jeszcze chciał mi je zabrać. A jako ciekawostkę powiem że miałem straszne luzy na drążkach kierowniczych i tak sprawdzał że tego nie zauważył. Na a na filmie będzie widać że sprawdzał.
W całej sprawie rozchodzi się o to bym był ukarany za swoją prędkość z jaką jechałem (nie wiem ile), jeśli sąd zadecyduje że wszystko było zgodnie z prawem to ok. poklepię się w pierś trudno.
 
Odpowiedz
#4
Tak się dziwnie składa, że i ja się dorzucam:
zużyte przednie opony - 500,- zł
brak gasnicy - 200 zł
Łącznie: 700,- zł
Czas kontroli: 1h
Chyba ktoś oszalał ... przy widełkach 20-500,- zł ...
Czyste konto punktowe i przepisowa jazda - żadnych czynników łagodzących. Chore dziecko w aucie ... co tam, niech płacze..
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
#5
okoniowaty napisał(a):Potrzebuję pomocy jaką linię obrony przyjąć i jakie argumentu użyć nt. ISKRY.
Moja kamera nie ma GPS`u, więc zabezpieczam się tak. Prosty i skuteczny sposób,
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=DyHgQR5QX4I[/youtube]

Film z podobnym zdarzeniem jak Twoje, kierowca odmówił przyjęcia mandatu za prędkość która została zmierzona iskrą .
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Ke5OZO_f4q4[/youtube]
Kamery : Przód Mio-618 / Tył Mio-358
 
Odpowiedz
#6
Okoniu w sądzie poproś o film foto z twoim wykroczeniem i po sprawie brak dowodów , brak mandatów , mów że kilka pojazdów jechało a iskra nie robi foto czy nagrywa filmiki i ze prędkość jest na 100% nike twoja , nie wymiękaj nie daj sobie wlepić mandatu

pilnie i szybko napisz tutaj <!-- m --><a class="postlink" href="https://anuluj-mandat.pl/blog">https://anuluj-mandat.pl/blog</a><!-- m --> i tu pilnie e-mail: <!-- e --><a href="mailto:tvbigos@wp.pl">tvbigos@wp.pl</a><!-- e --> :okman:

ale przedtem filmik pokaż nim napiszesz do nich , ale i bez tego wygrasz , wstaw filmik jak możesz
MÓJ KANAŁ YOU TUBE KLIKNIJ W MIO
[Obrazek: f6b1916850527701m.jpg]
Stan pkt - 0
[Obrazek: 1178405.png]
 
Odpowiedz
#7
zybi2008 napisał(a):Okoniu w sądzie poproś o film foto z twoim wykroczeniem i po sprawie brak dowodów , brak mandatów , mów że kilka pojazdów jechało a iskra nie robi foto czy nagrywa filmiki i ze prędkość jest na 100% nike twoja , nie wymiękaj nie daj sobie wlepić mandatu
...
ale przedtem filmik pokaż nim napiszesz do nich , ale i bez tego wygrasz , wstaw filmik jak możesz

Swój filmik pokazywać w sądzie i na policji??

Mandat i tak wlepili - ja uważam, że za to że nie przyjąłem za prędkość, wycieku z silnika nie było ok 9 zatrzymanie, ok. 11 odjechałem bezprawnie (ponieważ na pokwitowaniu był zakaz poruszania się autem), gdy wróciłem po auto ich nie było - więc pojechał do najbliższej czynnej SKP i tam przegląd zrobiony (nic w silniku nie uszczelniałem)

Filmik łączę już w całość . . . chwila i będzie.

Cytat:Edycja

Jestem w stanie udowodnić, że policjant się nie znał - a dowód zabrał. Kontrola odbywała się w drodze do SKP by sprawdzić luzy w zawieszeniu bo takie były - policjant sprawdzał i ich nie wykrył, a mocne luzy na obu drążkach kierowniczych chyba powinien wyczuć - skoro tak się zna i sprawdza, po "całej akcji z policją" na SKP dostałem przegląd tylko to za co zabrali dowód, całościowego nie dostałem ze względu na drążki kierownicze, o godzinie 12 auto stało u mechanika na wymianie drążków końcówek, łączników stabilizatora o 14 było już odebrane a o godzinie 15:26 odebrałem dowód z komendy policji, policjant który mi wydawał dowód najpierw nie chciał wierzyć, że tak szybko zrobiłem wycieki płynów, po czy za chwilę przepraszał za kolegę.

Żarówka świateł pozycyjnych oraz żarówka tablicy rejestracyjnej moim zdaniem nie zasługuje na zabranie dowodu i ukaraniem mandatem - a powinno się zakończyć pouczeniem - ale ok. miał prawo z niego skorzystał tylko czemu nie mogłem autem się poruszać - nawet do najbliższej stacji SKP, skoro było jasno, więc światła których nie miałem nie stwarzały zagrożenia.
Dodając do tego straszenie, typu: że gdybym się poczuwał do odpowiedzialności było by inaczej, że sąd może ukarać mnie grzywną 5000 pln. straszenie holowaniem auta, straszeniem że mi zabierze pj i da mandat do 500 zł - jak przyjąłem za stan techniczny za pj mnie pouczył.
 
Odpowiedz
#8
to co wlepili ci mandat za prędkość czy odmówiłeś ? i idziesz do sądu ?
MÓJ KANAŁ YOU TUBE KLIKNIJ W MIO
[Obrazek: f6b1916850527701m.jpg]
Stan pkt - 0
[Obrazek: 1178405.png]
 
Odpowiedz
#9
zybi2008 napisał(a):to co wlepili ci mandat za prędkość czy odmówiłeś ? i idziesz do sądu ?

Za prędkość odmówiłem, wlepił mi za stan techniczny (żarówka pozycyjna i żarówka w podświetleniu tablicy), oraz za rzekome wycieki płynów eksploatacyjnych z silnika.

Najpierw idę w środę na przesłuchanie na policję. I tam zapewne będą próbowali by przyjąć mandat albo się przyznać. Liczę na to, że tam zostanę pouczony. Tylko teraz nie wiem co zrobić z tym rzekomym wyciekiem płynów z silnika. Bo skoro mam dowód po 6 godzinach od jego zabrania tzn. że wszystko było ok.
 
Odpowiedz
#10
Jest filmik z rejestratora.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=qxJTNDbmQx4[/youtube]
 
Odpowiedz
#11
Za stan techniczny , o ile żarówki miałeś jako zapas to mogłeś usunąć usterkę na miejscu , co do wycieku pokazał ci palcem z kont leci ?
raczej nie , o ile byłeś pewien że nie ma wycieku to trzeba było poprosić o przyjazd kontrolnego , ( ale musisz być wszystkiego pewien na 100% ) nieuzasadniony przyjazd kontrolnego 500 zł , oczywiście wszystko nagrywasz i śmigasz dalej oczywiście na słowo kontrolny policja powinna odpuścić i po sprawie
MÓJ KANAŁ YOU TUBE KLIKNIJ W MIO
[Obrazek: f6b1916850527701m.jpg]
Stan pkt - 0
[Obrazek: 1178405.png]
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości