Liczba postów: 1,505
Liczba wątków: 72
Dołączył: May 2013
Reputacja:
0
2 kobiety przebiegaja przez jezdnie
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.liveleak.com/view?i=060_1379660293">http://www.liveleak.com/view?i=060_1379660293</a><!-- m -->
a kawałek dalej miały pasy... i pytanie gdzie tu rozum ? :/
o fuck. Nie obwiniam kierowcy ale wykonał zły odruch odbicia do prawej (sam pewnie bym postąpił tak samo), gdyby odbił do lewej (chyba miał miejsce) nic by się nie stało i uratował by "laski". Ciekawe czy są hmmm . . . szkoły czy inne instytucje które pomagają pozbyć się odruchów (w sumie nie kontrolowanych).
KierowcaZawodowyx
Unregistered
okoniowaty napisał(a):o fuck. Nie obwiniam kierowcy ale wykonał zły odruch odbicia do prawej (sam pewnie bym postąpił tak samo), gdyby odbił do lewej (chyba miał miejsce) nic by się nie stało i uratował by "laski". Ciekawe czy są hmmm . . . szkoły czy inne instytucje które pomagają pozbyć się odruchów (w sumie nie kontrolowanych).
ja jestem przeciwny tego zdania bo jesli jechał by i nie potracil (chyba smiertelnie) tych kobitek mogl zabic niewinne osoby jadace z przeciwka w osobowych ... Ja pod tym wzgledem litosci dla ludzi nie mam ja majac taka akcje postapil bym tak samo bo zabic ludzi z nie swojej winy a ze swojej winy inaczej potem czlowiek to odczuwa , bo jak bys zabil osobe ktora jechala z przeciwka byla by twoja wina i nikt by cie nie uratowal w sadzie bo tamte by sie nie znalazly a jesli nawet to uraz psychiczny był by wiekszy
Nie miałem na myśli wjechać w innych by je ratować - bo jak napisałem chyba miał miejsce. No jak nie miał to w porządku. A w takich sytuacjach gdzie decydują sekundy nikt "trzeźwo" nie myśli. A z drugiej strony jak by zachwal się jak ja mówię czyli odbił w lewo a nie w prawo a w tym samym czasie kobiety by się wróciły też by je trafił. Więc nie ma dobrej rady jak się zachować gdy nam się trafi taki przypadek. Bo nie wiadomo jak się potencjalna ofiara zachowa.