Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dylemat: garaż i 25-latek
#12
Hehe to wyjeżdzać z garażu też nie powinieneś bo w razie stłuczki też będziesz musiał oddać auto do blacharza.
Fakt, mini AC jest chyba od 500zł a póżniej minus ileś tam procent. Ale lepsze to niż nic.
Kurcze ile ten Mietek jest wart ? Rozumiem jak by był nowy z salonu albo zabytkowy a tak robisz chyba problem z niczego.

Miałem na myśli pokrowiec ortalionowy na auto. Jak wiesz, ze w zimę przez tydzień go nie ruszysz to przykrywasz :-)
A129 Plus-G   i G1WH
 
Odpowiedz
#13
pawelpp napisał(a):Miałem na myśli pokrowiec ortalionowy na auto. Jak wiesz, ze w zimę przez tydzień go nie ruszysz to przykrywasz :-)

Jeśli zależy Ci na lakierze w samochodzie to nigdy nie używaj pokrowca :wink:
 
Odpowiedz
#14
Kijanka jako nówka rzeczywiście była autem za 100k+ Do końca gwarancji dociągnęła bez większych awarii, a potem jak trzeba coś było to już 'u Mietka', bo akurat w miejscowym ASO strach było dać komuś cokolwiek poważniejszego zrobić. Oczywiście w utrzymaniu odpowiednio droższa od budżetowego fiacika, bo też i stopień skomplikowania zupełnie inny, i elektroniki więcej. Z poważniejszych i kosztownych awarii poszła dwumasa ostatnio, oj to po kieszeni dało. Ale poza tym to raczej bez wielkich, kosztownych napraw W warsztacie spędza max kilka dni w roku, zazwyczaj przed jakąś dalszą trasą. Awaria uniemożliwiająca jazdę miała miejsce raz, ale to stacja nie ogarnęła. Mimo, że markowa, centrum miasta itd. - temperatury nagle spadły a oni lali ludziom nadal letniego diesla. Skończyło się lawetą po chłodnej nocy pod domem. Od tego czasu profilaktycznie w mrozy dostaje do paliwa 'antygluta', bo jak się okazało, nigdy nie wiadomo co tam do baku zaleją. Natomiast na paliwo zza wschodniej, czy zza innej granicy auto nie narzekało. A trochę tysięcy po Ukrainie i innych państwach gdzie paliwo nie zawsze budziło zaufanie zrobiła.
[Obrazek: stetoskopylenkamaly2.jpg]
 
Odpowiedz
#15
@pawelpp trochę chyba przesadzam, to fakt. Sram się z tym mercedesem jakby miał co najmniej 1000 km na liczniku i "niemiec płakał jak sprzedawał" a to faktycznie fura, której jest MASĘ po Polsce w różnych konfiguracjach (benzyna, ropniak, benz+lpg).

@Fumfelos gwiazda na allegro (budżetowa) kosztuje ok 30 pln a ta zaślepka ok 90-100 pln. Więc sam widzisz po liczbach. (tylko montaż gwiazdy jest dość upierdliwy i niewygodny). Ale wiesz jak to mawiają koneserzy lub fani Meroli - "bez gwiazdy nie ma jazdy" , albo "bez celownika to nie bryka". Osobiście dla mnie to sterczący złom i pozbyłbym się jej dla spokoju. Na innym forum czytałem perypetie ludzi tracących gwiazdy regularnie parkując na osiedlu pod chmurką i próby zaradzenia sytuacji (podpiąć pod 50tys V, naostrzyć - ktoś tak zrobił i złodziej pociął łapę - z zemsty podobno powgniatał blachę, powybijał szyby i zakrwawił pół auta , doczepiać gwiazdę na magnes - odfrunie przy 120km/h Big GrinD itd.itp.)

@Peter noooo pojechałeś Confusedtpsml:
1.dla mnie nie drugorzędna, bo Tico trzymać w garażu lub trabanta to jakby jeść chipsy zastawą ze złota - przerost formy nad treścią
2.słaby byłem z matematyki, ale tyle to potrafię wyliczyć, po prostu stoi i stoi w tym garażu to tak jak w pkt.1 - okulary za 100zł nosić w etui ze skóry krokodyla wysadzanym diamentami
3.myślę, że oryginalny, przywieziony z Hamburga dla kogoś od kogo kupiłem, blacharze i mechanicy ostrzą sobie na niego zęby - ze zbytem tego auta nie będę mieć najmniejszych problemów - nigdy nie myślałem o nim jak o zabytku, poza tym żółte blachy to podobno obowiązki wobec Państwa polskiego bo nie jesteś jedynym właścicielem zabytku- jest nim także kraj
4.moje typy: Honda Civic , VW Jetta , Audi [edit] TOYOTA. Nie podam modeli, bo dopiero się rozglądam, ale wiem tyle: abym nie dokładał do nich co kwartał tysiąca, bo auto ma służyć właścicielowi a nie właściciel ma pieścić auto. A wiadomo, że są modele, gdzie rzeczy psują się jedna po drugiej lub po prostu są zawodne (w Skodzie Favorit spawałem tłumiki regularnie , ale to akurat pierdoła w porównaniu do silnikowych rzeczy).

Wrzucam na luz - i tak nie mam kasy na chwilę obecną na takie auto, po prostu robię rozpoznanie. Rynek moto tak się rozrósł, że to już po prostu galaktyka - tysiące modeli wozów, silników, wariacji itp.
 
Odpowiedz
#16
Fajne wywody, ale starczyłoby: nie opłaca się Smile
 
Odpowiedz
#17
Ten mercedes ma zmianę biegów ręczną czy automatyczną?
 
Odpowiedz
#18
ręczną, skrzynia manualna 5 biegów + wsteczny
 
Odpowiedz
#19
Ja bym się nie pozbywał garażu, a raczej kupił, bo podwyższa wartość mieszkania i zawsze możesz wynająć. Poza tym trzymałem moje stare Volvo na zewnątrz i rdza mi je ruszyła, musiałem płacić za nowy próg. Nie opłaciło się. Także rozumiem, że trzymasz w garażu.
 
Odpowiedz
#20
Nie uwierzycie, ale SPRZEDAŁEM W124. Smile Smile Smile

W sierpniu 2015 poszedł, myślę, że w dobre ręce.

Garaż nadal wynajmuję, z tym, że teraz stoi w nim 4-letnia Ibiza.

Nie wiem jak Wam, ale mi garaż zapewnia spokój umysłowy.
Także odrobinę komfortu, bo można poodkurzać auto, powymieniać żarówki,
jest gdzie przechować koła letnie/zimowe.

Doszedłem do wniosku, że Mercedes był dla mnie jak wrzód - martwiłem się
o niego a nie jeździłem nim na codzień. Miałem auto "na zloty" a nie
do codziennego użytku. Potem narzekałem, że rowerem już nie zniosę
kolejnego pedałowania z plecakiem 10kg na ramie między nogami (żeby nie
pognieść koszuli i marynarki).

Teraz posiadam 10 letniego japońca i jestem zadowolony jak dziecko z cukierka.
A żony Ibiza stoi w garażu.
Nie mam już dylematu. Mam fajny wóz.

Big GrinD

kombinuję jakie pozwolenie trzeba mieć aby w mieście postawić "blaszaka" o pow.24 m kw.
Podobno można już go mieć z montażem za 1350 zł . Chcę go "przytulić" do innych
murowanych garażów. Podobno (jak twierdzi pan z firmy stawiającej blaszaki) do 50m kw
nie trzeba pozwolenia na budowę. W takim razie co trzeba? Ktoś ma wiedzę lub przerabiał
stawianie blaszaka, ale w mieście (nie na własnej posesji) ?
 
Odpowiedz
#21
Nie wiem skąd taka cena. Teraz wujas stawiał tam gdzie m.in. ja mam i płacił 2200zł
Co do miejsca to pisał do Urzędu Gminy (właściciela terenu) o pozwolenie i dzierżawę miejsca. Oni chyba dalej do Starostwa to kierowali.
Za dzierżawę placu pod garażem 18m2 płacę 35zł za kwartał.
A129 Plus-G   i G1WH
 
Odpowiedz
#22
Co do zalet garażu (miejsca postojowego w garażu wielostanowiskowym) w całości się zgadzam, że jest z tego rozwiązania zdecydowanie więcej zalet niż wad.
Ja moje miejsce postojowe wykorzystuję m. in. do wymiany kół z oponami letnimi, na koła z oponami zimowymi, do wymiany żarówek, filtrów i klocków hamulcowych.
Niby klocki można wymienić w serwisie, ale jest to czynność sumarycznie rzecz biorąc bardzo czasochłonna. W moim przypadku dojazd i powrót z serwisu to razem 40 min. + 80 min. na pobyt w serwisie. Łącznie zajmuje to 2 h. Samodzielna wymiana klocków to zaledwie 35-45 minut.
I jeszcze jedno: serwis proponuje wymianę klocków z co najmniej 15.000 km wyprzedzeniem w stosunku do faktycznej konieczności ich wymiany. Klocki na tyle wołali, że trzeba było wymienić w maju, a ja wymieniłem dopiero we wrześniu ...
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 3 gości